środa, 21 lipca 2010

Czy warto kupować takie o to paletki ?

  • Szczerze mówiąc : TAK, gdyz są tam zawarte cienie w róznych odcieniach. :)
  • Te cienie będą nam starczyć nna bardzo długo. To też jest duż plus.
  • Cena : Bywa mniejsza i większa, 80 zlotych po 150 ( nigdy niewadomo )
  •  Wszystkie cienie z 120 paletki kolorów są matowe. ; ) ( ja osobiśie kocham matowe cienie. )
  • Wiec jesli bawicie się w makijaze no to polecam takie o to paletki .
POZDRAWIAM ;)

wtorek, 20 lipca 2010

Bazy pod cienie


Pomyślałam sobie, że napiszę słów parę na temat bazy pod cienie, ponieważ pojawia się ona w każdym opisie makijażu i pewnie niektóre z Was zastanawiają się po co w ogóle takie "cóś" jest potrzebne;) Już rzucam trochę światła na ten temat:)
Po pierwsze, dlaczego warto kupić? Baza pod cienie pozwala utrzymać makijaż przez cały dzień i w każdych warunkach, zwiększa ich intensywność i co najważniejsze! jeśli masz silnie "załamaną" powiekę, czyli pobrużdżoną:P, baza zapobiegnie zbieraniu się cieni w załamaniach (sama mam z tym problem i przede wszystkim za to kocham bazę pod cienie).
Teraz kiedy już wiesz dlaczego warto ją mieć przedstawię kilka opcji zakupu. Powyżej umieściłam zdjęcie moich propozycji.

Baza nr1 (Joko, Virtual) to według mnie najlepszy wybór za niewielką cenę - baza kosztuje zaledwie 9-10zł, jest gęsta i wydajna, dzięki temu też nie ma problemu z jej nakładaniem (ciężko jest nałożyć za dużo). Jest jeszcze jeden plus:) A mianowicie jakościowo i konsystencją praktycznie nie różni się od bazy ArtDeco (nr 2), która kosztuje już około 35zł. Natomiast baza nr 3 to również kosmetyk firmy Joko, z tym że wersja Exclusive. Moim zdaniem jest gorsza ze względu na zbyt "puszystą" konsystencję - za dużo się jej nabiera i już tak dobrze nie wchłania się w powiekę. Tylko wygląd jest bardziej ekskluzywny ale za tą przyjemność musimy już zapłacić ok 20zł.

Z mojej strony to tyle:) Jeśli macie pytania, piszcie - zawsze postaram się udzielić odpowiedzi. Pozdrawiam:)

Letni makijaż w pięknym turkusie


Witam:) Oto propozycja trochę bardziej intensywnego makijażu w wersji mocnego turkusu, a ponieważ mamy piękne, słoneczne wakacje to kiedy jak nie teraz szaleć z kolorami :D

Makijaż krok po kroku:
  • Nakładamy bazę pod cienie, najlepiej rozprowadzić ją palcem ponieważ pozwala to dobrze rozetrzeć bazę po miękkiej i nierównej powierzchni oka; jeśli nie posiadasz bazy zastąp ją miękkim korektorem lub ewentualnie podkładem nawilżającym (jedno i drugie rozprowadzamy bardzo dokładnie cienką warstwą, najlepiej na koniec lekko wklepując)
  • Przed przystąpieniem do nakładania cienia warto nałożyć pod dolną powiekę warstwę sypkiego pudru (najlepiej sprawdza się transparentny) lub jeśli takiego nie masz nałóż kilka razy puder w kamieniu, w tym celu najlepiej się sprawdza duży miękki pędzel taki jak do różu; nie bój się dużej ilości tego kosmetyku ponieważ ma on zapobiec osadzaniu się cienia pod okiem w trakcie nakładania na górną powiekę, na koniec i tak przy użyciu pędzla "otrzepiemy" go z pod oka razem z osypanym cieniem:)
  • Czas na nałożenie cienia, zaczynamy od ciemniejszego cienia, czyli intensywnego matowego turkusu. Nanosimy go średnim pędzlem o półokrągłym kształcie (podobny kształt jak patyczek kosmetyczny tylko bez zwężenia) zaczynając od zewnętrznego kącika oka i wyprowadzamy kreskę płynnym ruchem do góry w zagłębienie powieki ruchomej I TUTAJ UWAGA: nie każda z nas ma wyraźnie zarysowaną linię "zagięcia" powieki zwłaszcza kiedy w trakcie makijażu ją przymykamy, aby uniknąć zniekształcenia oka musisz najpierw ustalić jak przebiega ta linia; w tym celu pochyl lekko głowę do dołu i spójrz w lustro(powieka lekko się unosi), wtedy zobaczysz krzywiznę oka, następnie weź pędzelek z mniejszą ilością cienia i płynnie przeciągaj nim w powstałym zagięciu od kącika do połowy długości powieki (nigdy nie dojeżdżaj do wewnętrznej krawędzi!) w tą i z powrotem. W ten sposób powstanie "szkic" według którego możesz już nakładać intensywniejszą warstwę cienia. Trzeba pamiętać, że po nałożeniu tej mocnej warstwy czystym pędzlem trzeba "zmiękczyć" krawędzie, a potem wyciągnąć zewnętrzną stronę lekko ku górze, to pozwoli uzyskać bardziej "drapieżny" kształt oka i optycznie je powiększy:))
  • Przechodzimy do rozjaśnienia oka i lekkiego złagodzenia mocnego turkusu, chodzi przecież o to aby makijaż był letni, a co za tym idzie świeży i wesoły, a nie nadmiernie krzykliwy. Bierzemy większy, płaski pędzel i przy użyciu jasnego, błyszczącego cienia rozświetlamy ruchomą część powieki. Ja użyłam perłowego cienia w odcieniu jasnego złota mieniącego się na jasny zielony ponieważ pięknie zestawiał się z turkusem a jednocześnie "rozświetlił" oko. Możecie równie dobrze użyć innego mieniącego bądź opalizującego cienia w pasującej kolorystyce. Cień nakładamy od wewnętrznego kącika i rozprowadzamy w kierunku środka powieki najeżdżając lekko na turkus, tak aby oba cienie płynnie się połączyły. Potem niewielką ilość rozprowadzamy pod łukiem brwiowym (da to efekt większego oka). Na koniec nabieramy większą ilość na końcówkę pędzla i sposobem "topowania" (czyli takiego wklepywania) nakładamy cień w zewnętrzny i wewnętrzny kącik oka.
  • Dla fajniejszego efektu użyłam turkusowego eyelinera i przeciągnęłam cienką kreskę przy samej linii z rzęsami; jeśli nie posiadasz takiego weź cienki, najlepiej płaski pędzelek i lekko go zmocz, potem nabierz turkusowego cieniu i nałóż tak jak eyeliner:)
  • Kończąc makijaż pamiętamy jeszcze o dwóch ważnych rzeczach, a mianowicie o rzęsach i brwiach. Po pierwsze rzęsy: używamy czarnego tuszu żeby skontrastować mocny kolor cieni i bardzo dokładnie tuszujemy rzęsy, mają być mocno wytuszowane ale nie mogą być posklejane, więc dobrze je rozczesz. Brwi natomiast muszą być ładnie "uczesane" w łuk, to ważne ponieważ dopełnia to kształt oka, poza tym przy tak wyrazistym makijaży nieuczesane, "krzywe"brwi będą bardzo przykuwały uwagę;)
  • Zostaje nam już tylko usunięcie pudru z pod oczu, nałożenie lekkiego, jasnego błyszczyka (musi równoważyć mocne oko) i ewentualnie muśnięcie policzków różem i GOTOWE! Możemy ruszać na podbój imprezy z oczkami jak barwne motylki:D
Życzę powodzenia i udanej zabawy w trakcie makijażu! Pamiętajcie, że nie należy on do najłatwiejszych i dlatego wymaga cierpliwości i chwili czasu, ale efekt jest bajeczny :]

niedziela, 18 lipca 2010

Zieleń , Szary i czerń


1. Całe oko malujemy białym bądz kremowym matowym cieniem.
2. Na ruchomą powieke nakładamy szary kolor.
3. Na załamanie mieszamy czerń z zielenią imalujemy delikatnie rozmaujac palecem albo sporym pedzlem.
4. Przy wewnetrznym konciku oka malujem białym cienie kropkę i rozieramy ją palcem
5. Dolną powieke Malujem najpierw Czarnym cieniem, Pózniej zielonym.
6.  Kreska na górnej powiece i tusz ,. :)

Powodzenia

Mój Krem na codzień.

Jest to kre Nivea Soft,
Kosztował 3,00 €
Jestem z niego bardzo zadowolona gdzyż jest on bardzo wodnisty , a moja skóra jest mało
nawilżona. Moja skóra jest bardzo wrażliwa, dlatego nie uzywam podkładów,
poniewaz potem wyskakują mi takie krosty .
I tylko ten krem sprawia ze oja skóra nie szczypie mnie.



POZDRAWIAM.

Ulubione Kosmetyki.


Jest to Cień do powiek Essence ( zółty matowy )
Kupilam go za 1,59 € .
Nr, 17 HOT SPOT .
Polecam gdyż, Lekko sie go rozprowadza nie osypuje się. Cena przyzwoita ,
w Polsce nie mam pojęcia ile kosztuje ale z moich "obliczen"
około 5-6 złoty.
POLECAM




Błyszczyk z Maybelline new york. Niewiem czy ta seria jest też w Polsce.
Ja kupiłam go za 1, 49 € i jestem mega zadowolona , usta sie nie lepią,
długo jest na ustach , i co najwazniejsze regeneruje zniszczone usta.
KOCHAM GO I POLECAM



Maskara również MNY
Niewiem ile kosztowała ponieważ dostałam ją od Mamusi. :*
Bardzo jej za nią dziekuję , Maskara pogubia włoski i lekko wydłuza , lecz ma jeden
minusik. Sklaja troszkę rzesy, ale da się łatwo rozkleic przeczesując szczoteczką.

MAKIJAZ CIEMNY, Z RÓZOWYM AKCENTEM .


1. Nakładam jak zwykle Baze
2. Na całą powieke az pod brwi, nakładam kremowo biały cień .
3. Na całą ruchomą powieke nakładam czarny cień, lekoo unosząc go ku gorze i na załamanie
4. Czarna kredka na dolą linie rzens,
5. Rózowy cien na dolną powieke
6. Tusz . ;)

OCENA :  FAJNY MAKIJAZ ALE NIE DLA NIEBIESKICH OCZU .!

Makijaż dla Brunetki. :')

1. Nakłądamy Baze od Cienie , ja uzyłam zwykłego podkładu.
2. Do załamania powieki nakładamy lekki brążowy cień , robimy to pendzelkiem.
3. Na załamanie nakładamy cień ton ciemniejszy o poprzedniego czyli ciemny brąz
4. Pod łuk brwiowy nakłądam biały cien , dzieki temu oko wyda pełniejsze .
4. Czarna lekka kredka na dolnej lini rzes.
5. Nakładamy czarny enleiner na Górną linie rzes.
6. Dla lepszego efektu przykejamy sztuczne rzesy i je tuszujemy.

OCENA : : Moim zdaniem ten makijaż wygląda na bardzo trudy , ale pozory mylą. :)

POZDRAWIAM  Natalia